Blog, Organizatorzy

PROMOTO TEAM

Promoto Team
 
– Hej, Krzycha Fotki! Szkoliłeś się w zeszłym roku na torze?
– Tak.
– Z Promoto?
– Tak.
– Dlaczego?
Cholera, to jest pytanie! Dobre, bo trudne… Nie odpowiem w jednym zdaniu. Choć najłatwiej byłoby rzucić: miałem wolny termin, nie współpracujemy fotograficznie, więc przyjechałem. Ale to tylko część prawdy. Przecież po pierwsze, robiłem zdjęcia dla Malarzy (patrz niżej) w sezonie 2022, a po drugie wiedziałem, że atmosferą w paddocku i merytoryką na torze, stanowią czołówkę organizatorów w naszym kraju. I tego właśnie chciałem doświadczyć. Nie jestem motocyklistą, nie posiadam motocykla i prawa jazdy kat. A. Nie wykorzystam tej wiedzy na co dzień. Ale co z tego? Chciałem zobaczyć na własnej skórze jak to jest! Cały dzień jazdy, praca z instruktorem, praktyka i teoria. Wieczorem grill i opowieści tysiąca i jednej nocy. Następnego dnia zabawa od nowa i jeszcze więcej okrążeń kisielińskiej nitki. Aż bolały ręce, aż odpuściłem ze dwie sesje, bo forma nie ta… I Kudłaty, który nie spuścił ze mnie oka nawet na minutę.
– Głowa niżej! Klata do baku! W zakręt patrz, w zakręt!
Malarze. Kto to jest? Marta i Łukasz, organizatorzy, instruktorzy, zawodnicy. Znak rozpoznawczy – uśmiech od ucha do ucha. Cały dzień! Dobra, jak położyłem Kawasaki w wolnym zakręcie (sorry @Johnny Moto), to Łukasz przez chwilę minę miał poważną. Zdiagnozował precyzyjnie moje frajerskie ujęcie gazu, po czym znów się uśmiechnął i dodał – nie ty jeden zrobiłeś tam ten błąd 🙂. Tak to właśnie u nich wygląda. Nauka przez dobrą zabawę, bo przecież nie można tego wszystkiego brać śmiertelnie na serio. Do tego Krzysiek (Kudłaty, a łysy), instruktor. Ten to dopiero potrafi żartem wiedzę przekazać. Najlepiej to mu podpaść! Serio – wówczas Ci nie odpuści i ułoży Cię na motocyklu. Przecież o to chodzi, nie?
Ekipa. Mieszanina świeżaków i rezydentów. Taki przyjemny miks osób, które chcą się nauczyć lepiej jeździć i tych którzy już jeżdżą naprawdę na znakomitym poziomie, ale chcą się po prostu dobrze bawić, pokonując winkle WallraV Race Center. Do wyboru grupa początkująca (ja, ja!!!), bardziej zaawansowana (nie ja…) i track dayowa (nigdy ja🙄), czyli goście którzy szkolenia nie chcą, bądź nie potrzebują.
Termin i miejsce. Zawsze Kisielin i zawsze poniedziałek-wtorek. Fajne są też godziny, bo różnią się od weekendowych. Start o 9:00, a jeżdzić można do 17:00!!! Jeśli ktoś się zapisuje na dwa dni, to daj Boże zdrowie wytrzymać wszystkie sesje…
Jeśli zniesiesz to wszystko fizycznie i psychicznie 🙃, to masz duuużą szansę, na fotę od Dżasty. Justyna vel @Fotomotors pomyka po obiekcie i rejestruje co tylko się da swoim Nikonem. Na dobre słowo też możesz liczyć, bo to dobra dusza jest.
Podsumowanie. Ta szczecińska ekipa, na rynku motoszkoleń jest od lat i nie dziwi, że stali uczestnicy ich eventów nie szukają żadnej odmiany. Jak coś jest tak dobre, to po co zmieniać? Siedząc wieczorkiem przy grillu, wcinając self-made hamburgera z bułką od jednego, mięskiem od drugiego i piklami od trzeciego uczestnika biesiady, czułem że gdyby nie miłość do fotografii to szybko odnalazłbym tu miłość do jazdy na dwóch kółkach.
Kalendarz na 2023 jest już gotowy, wystarczy rezerwować. Może się spotkamy 😉
 
Wasz Krzych.

Write a comment

Archives

Facebook